charakter pisma
  • tytuły filmów, seriali, programów telewizyjnych itp.
    11.05.2009
    11.05.2009
    Witam,
    wiem, że tytuły książek pisze się kursywą, a czasopism – czcionką prostą w cudzysłowie. Mam pytanie, jak powinno się pisać tytuły filmów, seriali, programów telewizyjnych, spektakli teatralnych, piosenek oraz nazwy zespołów muzycznych. Chciałabym też wiedzieć, jakie są zasady rządzące w powyższych przykładach pisownią małą / wielką literą: tylko pierwsze słowo, wszystkie słowa, wszystkie słowa poza spójnikami i przyimkami?
    Pozdrawiam serdecznie
    Hanna Raszewska
  • ul. Ilji Miecznikowa
    6.03.2016
    6.03.2016
    Zgodnie z jedną z przedwojennych reform pisowni zbitkę ji zastąpiono ii. Jak jednak traktować to w obcych, choć spolszczonych, nazwach własnych pochodnych od imienia Ilja? O ile w mojej głębokiej młodości miałem więcej okazji do spotykania się w piśmie z otczestwem Iliicz/Iljicz, o tyle teraz jest mniej odpowiedniej literatury, za to dość często bywam na ulicy Ilii/Ilji Miecznikowa. Czy twardy jer w oryginale znosi przywołaną na początku zasadę?
  • Wielkie i małe litery w didaskaliach
    24.05.2018
    24.05.2018
    Witam,
    czy poniższy dialog ma poprawną formę? Mam wątpliwości, czy komentarze w nawiasach pisać małą czy wielką literą.
    (Nauczyciel zakończył powitanie słowami…)
    Nauczyciel: Teraz przejdziemy do tematu lekcji. (cisza w klasie)
    Uczeń: (Śmiejąc się) A jaki jest temat lekcji? (Uczeń lubił prowokować nauczyciela)
    Nauczyciel: (Do ucznia) Czy odrobiłeś zadanie domowe?
    (Uczeń zrobił smutną minę)
    Uczeń: (Szepcząc do siedzącego obok kolegi) Czy coś było zadane?
  • Witamy uprzejmie!
    4.01.2005
    4.01.2005
    Karol Strasburger w którymś z odcinków Familiady powiedział na początku: „Witam państwa niezwykle uprzejmie”. Wydaje mi się, że witać można gorąco, serdecznie itp., natomiast to, czy słowa powitania były uprzejme, może ewentualnie stwierdzić osoba witana. Czy mam rację?
  • Zapis cyfrowy i słowny liczb i numerów w prozie beletrystycznej

    26.03.2023
    26.03.2023

    O ile mi wiadomo, praktyka redaktorska w powieściach przynajmniej w niektórych wydawnictwach jest taka, że wszystkie liczby w dialogach muszą być zapisane słownie.


    Prowadzi to, w moim odczuciu, do dialogów, które sie naprawdę bardzo ciężko czyta. Przykład: Nielegalni Severskiego, str. 718:


    - Dwudziestego pierwszego marca tysiąc dziewięćset sieddmendziesiątego trzeciego roku wystawiłem dokumenty dla (...)


    Tymczasem już na str. 719 narrator pisze:


    "Obaj doskonale wiedzieli, jaką wartość ma zielony notatnik (...) z 1953 roku"


    W moim odczuciu zapis słowny dużych liczb jest zwyczajnie nieczytelny.


    Skąd się wzięła ta praktyka?

  • Zapis daty
    23.01.2016
    23.01.2016
    Moje pytanie dotyczy zapisywania daty. Właśnie dostałam do wysłania pismo do klienta z takim zapisem:
    11. styczeń 2016 r.
    Czy jest to forma poprawna ? Moim zdaniem powinno być:
    11.01.2016 r.
    lub
    11 stycznia 2016 r.
    Pozdrawiam
    Ewa Korcz
  • Zapis wyniku meczu
    20.03.2016
    20.03.2016
    Szanowni Państwo,
    zastanawia mnie interpunkcja skróconej wersji komunikatu o wyniku sportowym typu Polska wygrała z Niemcami 2:0. Polska – Niemcy 2:0? Myślnik w takich wypowiedzeniach oddaje symetryczną relację między czymś a czymś i „przyklejenie wyniku” do Niemiec jakoś mi nie pasuje wizualnie.
    Można by napisać: Polska – Niemcy – 2:0, ale z kolei dwa myślniki dają efekt trzech części. Chyba więc najlepiej: Polska-Niemcy – 2:0, z łącznikiem i myślnikiem?

    Z wyrazami szacunku
    Czytelnik
  • zapis wyrazów obcych nieprzyswojonych
    11.09.2013
    11.09.2013
    Szanowna Poradnio,
    czy jeśli w tekście polskim występują obce słowa, to czy można je i zapisać kursywą, i odmieniać? Mam wrażenie, że pismo pochyłe sugeruje element nieprzyswojony polszczyźnie, więc nieodmienny, ale zdanie „Kładłam spać naszą pequeñita” wygląda dziwnie. Czy można/trzeba napisać pequenitę? Bardzo proszę o wskazówki, bo natykam się na ten problem nieustannie.
    Z góry dziękuję i łączę wyrazy szacunku
    Dorota
  • Zdania pytajne

    12.10.2022
    12.10.2022

    Szanowni Państwo,

    chciałabym zapytać, czy zapisane poniżej wypowiedzenia są zdaniami pytającymi:

    Może pojedziemy dzisiaj na zakupy?

    Może przewidziano znaleźne?

    Wszystko dobrze?

    Znasz tę dziewczynkę?

    Zastanawiam się, czy może jednak powyższe wypowiedzenia są zdaniami oznajmującymi w formie pytającej.

    Z góry dziękuję za odpowiedź

    Gabriela

  • Zgromadzenie Małych Braci
    5.04.2002
    5.04.2002
    Szanowni Profesorowie,
    Przy tłumaczeniu autobiografii Carlo Caretto, „Zakochany w Bogu”, borykam się z pewną trudnością natury terminologicznej. Rozwiązałem ją samodzielnie, lecz zwracam się do Was, jako ekspertów w języku polskim, o przypieczętowanie Waszym autorytetem mych rozwiązań bądź też ich zakwestionowanie. Ostateczny wybór uzależniam od Waszego stanowiska. Moją i Waszą wypowiedź zamierzam umieścić we wstępie książki.

    Zgromadzenie Małych Braci, powstałe w roku 1933 z duchowej inspiracji Karola de Foucald, zatwierdzone przez Stolicę Apostolską w 1967, w Polsce istnieje od roku 1977. I dość wiele jest u nas publikacji na ich temat (mam przed sobą na biurku 10 książek), lecz jeszcze więcej terminologicznego bałaganu.
    W oficjalnym „Leksykonie Zakonów w Polsce”, wydanym przez KAI, są oni objęci terminem zgromadzenie, tak jak wszystkie inne zgromadzenia, jednakże już w ich konstytucji, jak i w wielu innych polskich tekstach gromadzą się pod słowem Fraternité, zachowanym we francuskiej formie graficznej, np. „Rozprzestrzenianie Fraternité na całym świecie…” lub „Zwierzęta miały swoje miejsce we Fraternité…”. Ci zakonnicy zdecydowanie różnią się od wszystkich innych występujących w „Leksykonie”, mieszkają bowiem nie w klasztorach, ale po dwóch, trzech w blokach, pracują w fabrykach, w sklepach, ubierają się po cywilnemu, dlatego uzasadnione wydaje się to terminologiczne wyodrębnienie.
    Fraternité dosłownie znaczy 'braterstwo' i najlepszym polskim odpowiednikiem byłoby, moim zdaniem, wyciągnięte z lamusa słowo fraternia ('braterski stosunek, zbratanie, przyjaźń' – według słownika Doroszewskiego). Jestem bardzo wyczulony na ekspansję obcych wyrazów do polszczyzny, jednakże obecnie to przede wszystkim kupieckie words nas po chamsku atakują, zaśmiecają media, dlatego wobec eleganckiej francuszczyzny, sromotnie wypartej znad Wisły, byłbym tolerancyjny, a nawet przyjazny. Zwłaszcza, że to zgromadzenie jest jakoś szczególnie związanie nie tyle z samą Francją, co z językiem francuskim, traktowanym jako język misyjny wśród krajów arabskich. Przyjmuję zatem do mojego tłumaczenia termin Fraternité (zawsze z dużej litery), w znaczeniu Zgromadzenia Małych Braci (lub Sióstr).
    A jak nazywać poszczególne wspólnoty? Prócz neutralnego słowa wspólnota, używane są dwa inne, francuskie i jego dosłowne tłumaczenie: fraternité i braterstwo. „Kroniki poszczególnych fraternité, chociaż…”, „Żadnemu Braterstwu [całkowicie nieuzasadniona duża litera – mój przypis] nie wolno…”. I tu się całkowicie nie zgadzam z tłumaczami, którzy mnie poprzedzili. Braterstwo w znaczeniu jakiejś konkretnej wspólnoty jest dość niezręczne, a fraternité trochę dziwaczne i aż się prosi, aby je spolszczyć na fraternię, co też czynię w mym przekładzie. Zdumiewające jest niezwykle częste traktowanie z dużej litery braterstwa czy fraternité, co niewątpliwie bierze swe źródło z oryginalnych tekstów. Mój Carlo Caretto pisze: „Questa Fraternità di Spello dovrebbe…”, ale przecież nie napiszę w tłumaczeniu: „Ta Fraternia (czy Wspólnota) ze Spello powinna…”, a tylko: „Ta fraternia (czy wspólnota) ze Spello…”. Nie znajduję żadnego uzasadnienia, aby w języku polskim zastosować dużą literę (we włoskim również).
    Natomiast już nie tylko zdumiewają mnie, lecz wręcz gorszą bardzo nagminne w wielu publikacjach zdania, jak na przykład: „Żaden Mały Brat nie powinien…” czy „Idąc ulicą spotkałem dwie Małe Siostry, które…”. Mały brat jest tu użyty w znaczeniu pospolitym, jak franciszkanin, czy jezuita i zgodnie z regułami powinien być mały, tym bardziej, że podstawową zasadą duchowości małych braci (tu mógłbym już chyba napisać Małych Braci, w znaczeniu Zgromadzenia, Fraternité, co kładzie nieco inny akcent) jest życie w ukryciu, na wzór Jezusa z Nazaretu. I faktycznie, w życiu, w bloku mieszkalnym czy w zakładzie pracy, sąsiedzi, koledzy często nawet nie wiedzą, że rozmawiają z małym bratem, z prawdziwym zakonnikiem. Czemuż więc chcą się wyróżnić w piśmie?

Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego